Już ponad 100 lat temu wieś o nazwie Bałuty przyłączono do Łodzi. Dzielnica ta jest jedną z większych w mieście, a jej nazwę kojarzą nie tyko Łodzianie (zna ją wielu ludzi z całej Polski, a nawet świata).
Kilka lat temu, dzięki licznym wolontariuszom, którzy przemierzyli Łódź w poszukiwaniu osób pamiętających stare słowa i historie związane z Łodzią – powstał słownik gwary bałuckiej. Jest on niewątpliwie jednym z lepszych źródeł wiedzy o najczęściej stosowanych przez mieszkańców łódzkich Bałut słowach.
Publikacja została wydana przy współpracy z Centrum Dialogu im. Marka Edelmana. Wolontariusze z licznymi towarzyszącymi im antropologami zebrali wywiady wśród okolicznych mieszkańców. Dzięki Centrum Dialogu im. Marka Edelmana, które zainicjowało wydanie słownika, każdy turysta może dowiedzieć się, co oznaczają niektóre ciekawe określenia zasłyszane w Łodzi takie jak np. angielka, krańcówka, czy tytka.
Zobacz także: Polski fotograf zachywca zdjęciami kosmosu!
Jeżeli chcielibyście poznać więcej ciekawych, typowo łódzkich zwrotów to odsyłamy bezpośrednio na stronę internetową Centrum Dialogu, a poniżej przedstawiamy wybrane słowa i ich łódzkie odpowiedniki znalezione w Słowniku Bałuckim.
UŚMOTRUCHAĆ – ubrudzić się
ZALEWAJKA – zupa z ziemniaków i białego barszczu
WURCZUPA – zupa , którą gotowało się na wodzie po ugotowanej kaszance
TRELINKA – kostka chodnikowa
SZPONCIĆ – łamać prawo
TYTKA – papierowa torba
ANGIELKA – bułka pszenna podłużna
AJNTOPF – obiad z jednego garnka
SZNYTKA – kromka
Nie wiesz jak ruszyć z biznesem? Dowiedz się TUTAJ
Zdjęcie: Źródło